Mało prawdopodobne jest, że nawet najostrożniejszy i najlepszy kierowca w swoim życiu nie będzie miał styczności z jakiegoś rodzaju problemem na drodze. Wypadek czy awaria może się w końcu przytrafić każdemu. Wpływ mamy w końcu jedynie na to, jak my zachowujemy się na drodze, a nie na postępowanie innych kierowców. Niewiele możemy również poradzić na niekorzystne warunki atmosferyczne, czyli na przykład oblodzoną jezdnię czy silne opady deszczu. Kiedy niemożliwa okazuje się dalsza jazda, możemy wpaść na pomysł samodzielnego rozwiązania problemu poprzez samodzielne holowanie, a nie wezwanie lawety. Tylko czy rzeczywiście jest to rozsądna opcja?
Holowanie na lince holowniczej – kiedy nie będzie możliwe?
Samodzielne holowanie na lince holowniczej jest popularnym rozwiązaniem w przypadku wypadków czy awarii na drodze, jednak nie każdy zdaje sobie sprawę, że nie zawsze tego typu działanie będzie dozwolone czy rekomendowane.
Żeby samochód mógł być w ten sposób transportowany, powinien mieć sprawne zarówno światła, jak i układ kierowniczy i hamulcowy. Całkowicie niesprawny pojazd w świetle prawa należy transportować jedynie za pomocą lawety.
Ponadto takie holowanie nie będzie również dozwolone na autostradzie. Jeśli przydarzy nam się wypadek czy awaria właśnie na autostradzie, specjalna laweta będzie jedyną opcją. Wiąże się to z tym, że samochody poruszają się tam z niesamowitą prędkością, której co oczywiste ze względów bezpieczeństwa nie można osiągać podczas holowania. Tak wolna jazda skończyłaby się z dużym prawdopodobieństwem kolejnym wypadkiem.
Warto także wspomnieć, że holowanie na lince holowniczej nie jest wcale tak łatwe, jak mogłoby się wydawać. Jeśli warunki atmosferyczne nie są sprzyjające, a osoba holująca nie ma w tym dużego doświadczenia, takie działanie jest zwyczajnie ryzykowne.
Czy warto ryzykować dla oszczędności?
Laweta nie jest wcale tak drogim wydatkiem, jak można by się obawiać. Zresztą sprawdź sam, a szybko się o tym przekonasz. Czy wobec tego warto ryzykować samodzielne holowanie?
Jeśli podczas holowania na lawecie dojdzie do kolejnej stłuczki czy innego problemu na drodze, nie będzie to naszą winą i nie spowoduje jeszcze większych problemów. Mniej kolorowo wygląda sytuacja, jeżeli samodzielne holowanie okaże się dla nas pechowe.
Holowanie na lince holowniczej jest dobrym rozwiązaniem, jeśli mamy w tym wprawę i warunki są dobre, a dystans do przejechania – niewielki. W przeciwnym wypadku lepszym wyjściem będzie laweta. Może się także okazać, że wcale nie będzie ona potrzebna, ponieważ pomoc drogowa zdolna będzie rozwiązać problem na miejscu zdarzenia – sprawdź, jakie inne usługi ona oferuje poza holowaniem, ponieważ mogą okazać się przydatne.