Kupno mieszkania – opłacalna inwestycja czy obciążenie na lata?

Kupno mieszkania – opłacalna inwestycja czy obciążenie na lata?

Wielu młodych ludzi zastanawia się nad kupnem mieszkania. Jest to jednak dla nich duże obciążenie finansowe, szczególnie niepożądane na samym starcie w samodzielne życie. Jakie są obecnie trendy? Czy coś się zmieni w najbliższym czasie? Czy tylko w Polsce ma miejsce takie szaleństwo? Czy cały ten biznes napędzany jest przez chciwych sprzedawców i deweloperów? Na te wszystkie pytania odpowiedź można znaleźć w poniższym tekście.

Jak wygląda sytuacja na rynku?

Obecnie ceny mieszkań przyprawiają o zawrót głowy. Są to ceny tak bajońskie, że aby pozwolić sobie na taki luksus trzeba by być milionerem, aby nie musieć zaciągać kredytu na następne 20 lat. A to dla wielu młodych ludzi oznacza, że albo muszą obejść się smakiem, albo poprosić o pożyczkę rodzinę, albo przystać na niemal lichwiarskie warunki oferowane przez banki.

Coraz częściej mówi się o bańce spekulacyjnej, jaka powstała w tej branży. Niestety nie zanosi się na to, by miała ona w najbliższym czasie pęknąć. Wielu analityków tego rynku podejmowało próbę przewidzenia kiedy skończy się to szaleństwo. Jak dotąd nikomu się nie udało. Wręcz przeciwnie, ceny mieszkań nadal rosną. Oczywiście im mniejsze miasto, tym niższa cena, ale także mniejsze możliwości rozwoju czy zarobku.

Dlaczego ceny mieszkań ciągle rosną?

Pierwszym i najważniejszym chyba powodem jest ciągły popyt. Rynek cały czas jest nienasycony, a jak wiadomo popyt generuje podaż. Jako, że deweloper czy sprzedawca ma w zasadzie zagwarantowany zbyt nieruchomości, toteż może pozwolić sobie na podanie wyższej ceny.

Niestety nie jest to związane tylko z chciwością ludzi pracujących w tej branży. Ceny mieszkań rosną, bo im jest ich więcej, tym mniej zostaje miejsca. A najbardziej pożądane mieszkania to te, które są dobrze usytuowane, czyli są blisko centrum lub mają dobrą komunikację. Czasami władze miasta nie są w stanie nadążyć z rozbudową sieci komunikacyjnych dla nowo powstałych osiedli, stąd też najlepsze działki szybko “znikają”.

Kolejnym powodem wzrostu cen są wzrosty kosztów. Ludzie chcą zarabiać coraz lepiej, a co za tym idzie rosną też ceny materiałów i robocizny. Pracownicy biurowi, sprzedawcy oraz inne osoby związane z tą branżą również kosztują.

Czy taka sytuacja ma miejsce tylko w Polsce?

Odpowiedź jest krótka: NIE. Obecnie w całej Europie obserwowany jest wzrost cen mieszkań. Powody są w zasadzie te same co w Polsce – koszty, rozchwytywanie najlepszych działek, wysokie marże deweloperów i sprzedawców. Nawet za granicą młodych ludzi przeważnie nie stać na kupno mieszkania. Sytuacja jest na pewno lepsza niż nad Wisłą, ale i tak nie ma powodów do radości.